Nazywam się Paweł Kosmal i mam 30 lat. I choć urodziłem się w latach ’80,
w których w modzie królowały pstrokate wzory, połysk i nietuzinkowe kroje,
a każdy czujący modowego blues’a wiedział, że kolorowe dodatki robią outfit, to sam odnajduję się w stylu vintage. Mięsiste materiały, skóra i ponadczasowe fasony – to cały ja. Uważam, że w modnej szafie nie może zabraknąć dobrych gatunkowo kurtek i płaszczy. W mojej to właśnie okrycia wierzchnie stanowią podstawę. Dlaczego vintage? Bo to styl, którym można się bawić. Styl, który nadaje elegancji i ekstrawagancji ulicom dużych metropolii
i małych miast. Nie znajdziecie tu porad kosmetycznych i fryzurowych trendów. Za to znaleźć możecie garść streetowych outfitów, modnych i przede wszystkim wygodnych. Moje ponadczasowe części garderoby to w większości ubrania, które mam od kilku, a nawet kilkunastu lat. I choć kolejne lata mijają, to moja szafa wciąż świetnie wkomponowuje się w najnowsze modowe trendy. Moda bowiem dla mnie nie kończy się wraz z końcem sezonu. Ona żyje, powraca i trwa. To my zaś i nasza kreatywność sprawia, że nigdy nie będzie nudna. Stawiam na obraz, dlatego też na moim blogu nie będzie rozbudowanych opisów. W końcu moda ma wyglądać, a nie opowiadać…